poniedziałek, 14 lipca 2014

Charlotte Kraków - śniadaniowo.




Charlotte Kraków, śniadanie, śniadanie Charlotte, śniadanie francuskie
Są miejsca, które uwielbiam odwiedzać o pewnych porach i nie przyszłoby mi do głowy odwiedzać ich o innych (a jeżeli mi przyszło, to potem żałowałam). Tak mam z Charlotte. Uwielbiam tam jeść wczesne śniadania. W okolicach rynku niewiele jest miejsc, gdzie zjeść można śniadanie, jeżeli pracę rozpoczyna się przed 8.00,  a w Charlotte przy stoliku nad kawą i rogalikiem (bądź inną propozycją z rozległego menu śniadaniowego) można już od 7.00. 
Charlotte Kraków, śniadanie, śniadanie Charlotte, śniadanie francuskie

Spokojnie tam wtedy, nie ludnie, można przeczytać poranna prasę i spokojnie rozejrzeć się po przestrzennym jasnym wnętrzu lub wyjrzeć na zewnątrz na budzący się do życia Plac Szczepański. 
Charlotte Kraków, śniadanie, śniadanie Charlotte, śniadanie francuskie

Charlotte Kraków, śniadanie, śniadanie Charlotte, śniadanie francuskie

Pieczywo serwowane w zestawach śniadaniowych (można je zakupić także w wersji „do domu”) jest pyszne a croissanty sprzedawane w Charlotte są najlepsze w Krakowie (moim zdaniem). I czekolada – czekolada do smarowania śniadaniowego pieczywa….mmmm…poezja.
Charlotte Kraków, śniadanie, śniadanie Charlotte, śniadanie francuskie

Później robi się zbyt ciasno, z rzadka można znaleźć od razu wolny stolik i obsługa czasami nie wyrabia z zamówieniami, na które trzeba czeeeekać i czeeeekać. Wiem, że to miejsce popularne i wielu osobom takie drobiazgi nie przeszkadzają, ja jednak posiedzieć przy kawie w późniejszych godzinach wolę w pobliskiej Bunkier Cafe– jednak Charlotte w wersji wczesno-śniadaniowej to coś, co stanowczo polecam każdemu. 
Charlotte Kraków, śniadanie, śniadanie Charlotte, śniadanie francuskie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz